Najnowsze wpisy, strona 6


sty 26 2004 Co robiłem przez ostatnie dwa miesiące......
Komentarze: 0

 Dzisiaj poniedziałek a więc dzień wolny od pracy... Czas więc dobry do tego, aby napisać, co robiłem przez ostatnie dwa miesiące.

Po wyleczeniu kolan („zespół przemęczeniowo – przeciążeniowy”)3 grudnia rozpocząłem przygotowania do nadchodzącego sezonu. Podobnie jak rok temu zdecydowałem się na budowanie wytrzymałości ogólnej poprzez bieganie, dotłaczając do tego basen.

Rozpocząłem bardzo spokojnie od 20 minut truchtu przez pierwsze kilka dni. Kiedy już się przyzwyczaiłem do wysiłku jakim jest bieg (szczególnie po ¾ roku spędzonych na rowerze jest to ciężkie) zacząłem zwiększać dawkę biegu – w dni powszednie między 40' a 1h20' a w weekedy 1h40' – 2h40'. W większości biegam w terenie, unikając asfaltu za to nie unikając podbiegów i ogólnie ciężkiego terenu (błoto, głęboki, kopny śnieg). Pomimo dwutygodniowej przerwy na początku stycznia spowodowanej lekkim przeziębieniem oraz rehabilitacją kolan (niech żyją terminy NFZ :-/ ) wyraźnie odczuwam powrót do dyspozycji – czasy na poszczególnych odcinkach skracają się, jestem w stanie także całkiem mocno zafiniszować czy też podbiegać, poza chwilowymi przypadkami przeciążenia (nie więcej niż jeden dzień na dwa tygodnie), kiedy robię wolne lub słabszy trening, mam ochotę do biegania i czuję się dobrze.

W ciągu tygodnia różnicuję czas i intensywność treningu, która waha się od 65 (dni luźniejsze, poprzedzajace dłuższe i bardziej intensywne treningi) do 80%.

Byłoby dobrze, gdyby choć trochę się ociepliło, ponieważ wypadałoby spędzać coraz więcej  czasu na rowerze...

mtb : :
sty 25 2004 Pierwsze koty za płoty :-)
Komentarze: 4

Dziś pierwsza jazda po szosie. Po dwóch miesiacach biegania dziwnie się czulem na rowerze, ale po kilku kilometrach wszytko już było ok (poza potrzebą przestawienia siodła). Pomimo sporego mrozu krem ochronny na twarzy oraz odpowiednie ubranie zapewniły komfort przez 1,5 godziny, w czasie której przejechałem 40km (wliczając 5km rozgrzewki). Na pozostałych 33km, głównie po płaskim z jednym krótkim, ale stromym podjazdem jechałem ze srendią 26km/h nie przejmujac się jakoś szczególnie tętnem, tepem czy innymi "wskaźnikami" - miało być to "zapoznanie z rowerem" i własną dyspozycją, która jak na pierwszy raz okazala się być całkiem ok :) Chwilami mocno wiało, ale i tak było miło.

Dst:33km
Avs: 26km/h
t: 1,15

mtb : :
sty 25 2004 Plany na nadchodzący sezon
Komentarze: 0

Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Planuję w tym sezonie prowadzić swój "dzienniczek treningowy" online, podobnie jak to robiłem w zeszłym roku. Czy i jak długo bedę kontynuował moje zapiski w tym miejscu - nie wiem. W każdej chwili mogę przestać mieć ochote na publiczne wywnętrznianie się albo też nie będę się miał na czym i za co się ścigać. W każdym razie póki co mam się na czym przygotowywać, co też od jakiegośc czasu czynię :-).

Cele na nadchodzący sezon mam dość dokładnie sprecyzowane. Chcę startować w maratonach MTB, z racji wieku na dystansach ~60km. Aby nadchodzący sezon uznać za udany chciałbym powtórzyć osiagnięcia z ubiegłego sezonu, czyli 6 mijesce w Krakowie, 6 miejsce w Szklarskiej Porębie i siódme miejsce w Ogrodzieńcu, choć mam ambicje mierzyć nieco wyżej. Jednak to zależy od wielu okoliczności, między innymi od tego, czy będzie mnie stać na starty.

Planuję stary w maratonach cyklu Bikamaraton:

         07-09.05.2004 - Krynica (Mistrzostwa Polski)
         28-30.05.2004
         18-20.06.2004
         06-08.08.2004
         27-29.08.2004 - Kraków
         24-26.09.2004

A także w  dwóch maratonów cyklu Maratonów Mountain Bike oraz, zależnie od terminu i możliwosci w maratonie Danielki lub Mistrzostwach Europy w Wałbrzychu. Oprócz tego, jeśli terminy i finanse pozwolą przynajmniej w dwóch wyścigach XC Pucharu Tarnowa oraz w Mistrzostwach Małopolski XC.

mtb : :