Idzie odwilż :-)
Komentarze: 0
Dzięki masażowi udało mi się całkiem dobrze zregenerować po wczorajszym dość intensywnym treningu. Dzisiaj, zgodnie z planem, biegałem nieco dłużej, bo 1h20', ale luźniej, cały czas mniej wiecej na 70% i w zdecydowanie bardziej plaskim terenie. Samopoczucie bardzo dobre, zwłaszcz, ze się ociepliło w Krakowie mieliśmy dzisiaj 0 stopni, czyli wydaje się, ze idzie upragniona odwilż. Być moze dzięki temu uda się spędzać więcej czasu na rowerze – wszak przygotowuję się do maartonów MTB a nie biegów przełajowych :-)
Dodaj komentarz